Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/weterynarz24.lezajsk.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra17/ftp/weterynarz24.lezajsk.pl/paka.php on line 5
Na widok spalonego ciała i niewidzących oczu żołądek podszedł Bentzowi do gardła.

Na widok spalonego ciała i niewidzących oczu żołądek podszedł Bentzowi do gardła.

  • Hermenegilda

Na widok spalonego ciała i niewidzących oczu żołądek podszedł Bentzowi do gardła.

22 May 2022 by Hermenegilda

Resztki włosów otaczały twarz, poparzona niemal nie do poznania. W poczerniałych wargach bielały zęby. – To nie O1ivia – powiedział, przełykając falę żółci. Był pewien. Poczuł ulgę i wyrzuty sumienia. Dzięki Bogu, O1ivia nie cierpiała tak, jak ta biedaczka. – To Petrocelli – orzekł Hayes. – Sherry Petrocelli z naszego posterunku. O Jezu, tego się nie spodziewałem. – Był wstrząśnięty, z trudem skinął na sanitariusza, by zakrył ciało. – Wiedziałem, że znaleźli jej dokumenty, ale nie chciałem w to uwierzyć. – Otarł pot z czoła wierzchem dłoni. – Trzeba zawiadomić jej męża. Chyba ja to zrobię. – Pojadę z tobą – zaproponowała Martinez. Lękliwie spojrzała na ciało na wózku. – Co za koszmar. Mam tylko nadzieję, że już nie żyła, kiedy ten świr podpalał samochód. – Oby. – Hayes skinął głową. Po raz ostatni spojrzał na wózek. – Chodźmy stąd. Zawiozę cię do wypożyczalni, jeśli jeszcze jest otwarta, a potem przekażemy Jerry’emu Petrocelli złe wieści. – Westchnął. – Boże, jak ja tego nienawidzę. – Ja też – przyznała się Martinez. Blade światło świtu zaglądało przez niewielki bulaj, który O1ivia zobaczyła dopiero teraz, wraz z pierwszymi promykami słońca. Pod osłoną nocy stateczek przejęły gryzonie. Szumom i skrzypnięciom starej łodzi towarzyszył odgłos małych łapek stukających w drewniane deski. W pewnym momencie, przed świtem, wydawało jej się, że ktoś wszedł na pokład. Ale nawet jeśli tak, nikt nie zajrzał na dół mimo jej krzyków i błagań. Prawie nie zmrużyła oka. Nerwy miała napięte jak postronki, przez całą noc oczekiwała, że w pewnym momencie łódź stanie w płomieniach, a ona zginie, udusi się czadem albo, co gorsza, spłonie żywcem. Nie dopuści do tego. A jednak, ilekroć zamykała oczy, paraliżowały ją strach i ból. Widziała swoją skórę, jak marszczy się w ogniu, czuła, jak płomienie chciwie pożerają mięśnie i kości. Ogień osmali jej włosy i rzęsy... Krzyczała ze strachu pod pokładem pustej łodzi. I nikt jej nie słyszał. Wizja była tak przerażająca, tak boleśnie rzeczywista, że O1ivia starała się nie zamykać oczu. Ponura cuchnąca klatka była lepsza niż te wizje. Jednak rzeczywistość oznaczała także walkę z przeznaczeniem. Wiedziała, że musi walczyć. Kiedy nadejdzie odpowiednia pora, musi zaatakować porywaczkę. Wolałaby zmierzyć się z nożem czy pistoletem, niż tkwić w klatce jak zwierzę, czekając na kolejny krok wariatki. Teraz przynajmniej minęło dość czasu i nie tylko jej umysł, ale także ciało funkcjonowały sprawnie. Na zewnątrz wschodziło słońce, a ona planowała ucieczkę. Nie ulęknie się, nawet jeśli porywaczka jej zagrozi. Proszę bardzo. Kim jest ta wariatka? I czego chce? Dlaczego ją porwała? Co gorsza, jakie ma plany? Na pewno nic dobrego, tyle O1ivia już wiedziała. I to ją przerażało. Nie panikuj. Myśl. Zastanów się, jak się stąd wydostać. Jesteś bystra, a tu masz różne narzędzia. Musisz tylko pomyśleć, jak się do nich dostać i jak ich użyć. Rozglądała się dokoła, ale pod pokładem było niewiele, jeśli nie liczyć śmieci i szczurzych odchodów, dowodów, że i one mieszkały na tej starej łajbie. Świetnie. Wolała o nich nie myśleć. Domyślała się, że jest w ładowni, w klatce do przewozu zwierząt. Wiadro miało jej służyć za ubikację, dzbanek z wodą zapewniał picie. Dotychczas nie skorzystała ani z jednego, ani z drugiego, ale to zaraz się zmieni. Na jednej ze ścian wisiał mop, na drugiej – harpun i wiosła. I jeszcze zamknięta szafka wbudowana w ścianę. Poza tym było tu pusto, tylko na środku wznosiły się schody prowadzące na pokład.

Posted in: Bez kategorii Tagged: oznaczenia na ubraniach, instagram przybylskiej, siwe farby do włosów,

Najczęściej czytane:

- Daj spokój, Hector, co ty sobie wyobrażasz?

Oczywiście, że nie. - Mów dalej. - Wczoraj wieczorem Kelsey wydawało się, że ... [Read more...]

krwi istnieje naprawdę wiele mikrośladów: włókno

z dywanu, włos, resztka popiołu. W tym jednak wypadku zadziałała przyroda. Nawałnica wypłukała wszelkie ślady, które mogłyby naprowadzić na trop ... [Read more...]

Miała już odpowiedzieć, gdy Izzy zniknął z jej

pola widzenia, jak wymieciony ręką Boga. Usłyszała naznaczony furią, aż nazbyt znajomy głos: - Zabierz od niej brudne łapy, ty pieprzony ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 weterynarz24.lezajsk.pl

WordPress Theme by ThemeTaste